A jednak warto!
Pan Marcin trafił z polecenia naszej pacjentki. Sceptycznie nastawiony postanowił spróbować. Długo nie trzeba było czekać na pierwsze efekty, bowiem po 4 tygodniach ubyło blisko 10kg. Oczywiście wiedzieliśmy, że znaczna część wagi to nadmiar wody. Po kolejnym miesięcu organizm Pana Marcina zaczął się stabilizować i tracił blisko 5kg tłuszczy miesięcznie.
Obecnie jest szczuplejszy 27kg i jak sam mówi:
Nie spodziewałem się, że będzie mi tak miło jak na ulicy ludzie mnie nie będą poznawać.
Obecnie rozpoczynamy proces stabilizacji i będziemy ograniczać redukcję do 2-3 kg miesięcznie. Ciało ludzkie nie przepada za zbyt wysokim ubytkiem wagi. Chcemy spokojnie, mądrze i zdrowo tracić zbędne kilogramy nie doprowadzając do nadmiernego stresu naszego organizmu.
Mocno trzymamy kciuki za powodzenie w dążeniu do upragnionego celu i z całego serca gratulujemy już osiągniętego sukcesu.