Konsekwencji można się nauczyć. Grzegorz to idealny przykład potwierdzajacy to.
Od pierwszego spotkania minął już rok. Grzegorz otrzymał od dziadków i rodziców prezent w postaci 3 miesięcznej przygody z dietą i treningiem personalnym.
Efekty pojawiły się bardzo szybko pomimo wielu obaw. Po tym okresie zmieniliśmy plan działania. Sprawność Grzesia tak się poprawiła, że dołączył do treningów grupowych. Co miesiąc kontrowaliśmy dietę i pomiar ciała. Kiedy przyszła pandemia treningi realizowaliśmy on-line. I tak miesiąc po miesiącu waga spadała.
Niestety po 8 miesiącach waga się zatrzymała /co jest bardzo często normalnym procesem adaptacji/. Wprowadziliśmy specjalną korektę w żywieniu skutkującą kolejnym spadkiem wagi.
Wczoraj dokonaliśmy rocznego podsumowania, które widać na zdjęciu. A które podsumował Grzegorz:
"Stało się dokładnie tak, jak Pan powiedział przed rokiem, stałem się nie tyle lżejszy, ale bogatszy w wiarę w swoje możliwości".
Ogromne gratulacje dla tego młodego człowieka, który stał się wzorem konsekwencji. Opuścił tylko trzy może cztery jednostki treningowe.
Idziemy w dobry kierunki i to będzie jeszcze większy sukces osobisty!