mgr Maciej Bych

Gdy wątroba mówi stop?

Z każdym rokiem rośnie liczba osób zażywających sterydy. No cóż, pokusa jest ogromna. Jeden konkretny „cykl” jest wstanie uczynić z wątłego cherlaka faceta o silnej i groźnej  posturze, wzbudzającego podziw i strach, będącego iluzorycznym synonimem zdrowia i witalności.

Ale niestety, za parawanem pięknie wyglądających mięśni często kryje się zrujnowane wnętrze organizmu, zdeformowane organy oraz nieodwracalne zmiany chorobowe. Jednym z narządów, który cierpi najbardziej jest wątroba.

W każdej fabryce chemicznej różne substancje przechodzą przez złożony system rur i zbiorników a następnie pod wpływem wysokich temperatur i ciśnień łączą się ze sobą lub rozkładają dając w efekcie różne produkty końcowe. Dzięki sprawnie działającej aparaturze powstają substancje potrzebne do produkcji różnych surowców oraz wyrobów gotowych. W procesie technologicznym wytwarzane są również duże ilości odpadów, które muszą być nie tylko usuwane ale także neutralizowane by nie grozić otaczającemu środowisku.
Na całym świecie istnieje miliony takich zakładów chemicznych, jednak  wszystkie razem wzięte nie są wstanie wykonać tak skomplikowanej pracy jak największa fabryka chemiczna naszego organizmu – wątroba. Potrafi ona przetwarzać nie tylko ogromne ilości pożywienia ale także neutralizować nadmiar alkoholu oraz różnych leków, w tym również sterydów. Zanim jednak omówimy  problem posterydowych uszkodzeń wątroby spróbujemy przyjrzeć się anatomii i fizjologii tego narządu, bowiem jego funkcjonowanie jest doprawdy niewiarygodne.

Ogólny schemat budowy

Ten niezwykły organ o masie ok. 1,5kg  jest największym narządem ludzkiego organizmu. W ciągu jednej minuty przez usianą naczyniami wątrobę, przepływa ok. 1,5l krwi, co stanowi prawie 1/5 całkowitej ilości tego płynu w organizmie. Na pierwszy rzut oka nie widać w niej nic szczególnego – dwa ciemnobrązowe płaty. Jednak poddając ją badaniu mikroskopowemu odkrywamy zadziwiający świat. Jej powierzchnia podzielona jest na maleńkie fragmenciki o niewyraźnych granicach, których średnica nie przekracza nawet 1mm. Są to podstawowe jednostki czynnościowe wątroby zwane zrazikami, których liczbę szacuje się aż na 45 mln. Do każdego zrazika wątrobowego docierają dwa różne rodzaje naczyń krwionośnych. Pierwszym z nich jest odgałęzienie naczyniowe pochodzące z tzw. żyły wrotnej. Tą drogą wątroba zaopatrywana jest w związki wchłonięte z jelit jak: aminokwasy, cukry, kwasy tłuszczowe, witaminy. Drugim rodzajem naczyń krwionośnych są odgałęzienia pochodzące z  tzw. tętnicy wątrobowej za pomocą, których komórki wątrobowe zaopatrywane są w tlen. Przez środek każdego zrazika przechodzi tzw. żyła centralna, gdzie przetworzona krew odpływa z narządu. Ponadto istnieje jeszcze czwarty rodzaj przewodów naczyniowych, tzw. kanaliki żółciowe przez, które wydostaje się produkowana przez komórki wątrobowe żółć.

Ale to dopiero początek zdumiewającej krainy

Każdy z  kilkudziesięciu milionów zrazików wątrobowych  przypomina ogromną fabrykę chemiczną, której funkcjonowanie możliwe jest tylko dzięki wykwalifikowanej kadrze robotniczej. Kim zatem są pracownicy wątrobowych zakładów chemicznych? Jak się okazuje w maleńkim zraziku wątrobowym ukryty jest niewiarygodny świat. W każdym z nich znajduje się ponad pół miliona komórek zwanych hepatocytami, których średnica nie przekracza nawet 1/50 mm. Pomimo, że są tak maleńkie i niedostrzegalne, to jednak każda z nich potrafi w swym wnętrzu przeprowadzić ponad 500 niezwykle skomplikowanych reakcji chemicznych. Nie uwierzycie, ale człowiek przy współczesnym zaawansowaniu technologicznym nie byłby w stanie przeprowadzić w warunkach laboratoryjnych chociażby jednej z nich.  To co potrafi zrobić jedna komórka wątrobowa przewyższa na wskroś możliwości całego przemysłu chemicznego. Aby się o tym przekonać spróbujmy, przeprowadzić jedną z kilkuset najprostszych reakcji chemicznych jaką potrafi wykonać komórka wątrobowa, mianowicie przemianę glukozy w glikogen. Na początku musielibyśmy zaprojektować specjalne laboratorium chemiczne, w którym można by było przeprowadzić analogiczną reakcję. I już na wstępie natrafilibyśmy na pierwsze trudności. Jak się okazuje do przeprowadzenia tej reakcji wymagany jest ogromny układ chłodzenia, który nieprzerwanie utrzymywał by temperaturę bliska 0C. Jednocześnie musielibyśmy  dostarczyć duże ilości wodoru, co wymagało by wybudowania specjalnych systemów zabezpieczających  przed groźnym wybuchem. Ale nasze przedsięwzięcie było by nie tylko niebezpieczne, ale również bardzo kosztowne, bowiem do przeprowadzenia tej reakcji potrzebowalibyśmy spore ilości niezwykle drogich katalizatorów platynowych. Załóżmy jednak, że jesteśmy odważni i bogaci i przy odrobinie szczęścia udaje nam się otrzymać upragniony związek. Zanim jednak to by się stało musielibyśmy uzbroić się w sporą cierpliwość, bowiem reakcja, która przebiega w wątrobie natychmiastowo w naszym laboratorium trwała by przynajmniej tydzień. Na koniec pozostaje jeszcze problem sporej ilości toksycznych odpadów, których neutralizacja wymagała by stworzenia bardzo skomplikowanej aparatury, zaś komórki wątrobowe z takim zadaniem radzą sobie w mgnieniu oka.

Co potrafią hepatocyty?

Naprawdę wiele. Aż trudno uwierzyć, że maleńka, pojedyncza komórka wątrobowa potrafi przeprowadzić kilkaset różnych reakcji chemicznych. Wszystkie razem wzięte odgrywają niezwykle ważną rolę w przekształcaniu i magazynowaniu składników odżywczych, głównie cukrów, białek i tłuszczów, a także biorą czynny udział w licznych procesach przemiany materii. Jak już wcześniej wspomnieliśmy komórki wątrobowe pobierają cząsteczki glukozy a następnie przekształcają je w glikogen, węglowodan podobny do skrobi. Kiedy stężenie glukozy we krwi jest zbyt niskie (np. podczas wyczerpujących ćwiczeń) hepatocyty z powrotem zamieniają glikogen w glukozę i uwalniają ją do krwiobiegu. W procesach dotyczących gospodarki węglowodanowej, komórki wątrobowe posiadają także zdolność zamieniania fruktozy, galaktozy i aminokwasów na glukozę, a także tworzenia wielu ważnych związków pośrednich w metabolizmie cukrów. Nie mniejszą rolę hepatocyty odgrywają w przypadku przemian białkowych. To właśnie one odpowiadają za proces zamiany aminokwasów  na ketokwasy i amoniak, umożliwiają ich wejście w cykl Krebsa, a także usprawniają proces tworzenie mocznika z amoniaku. Ponadto komórki wątrobowe biorą udział w syntezie prawie 85% białek osocza, wzajemnych przemianach aminokwasów oraz syntezie tauryny i glutaminy. Hepatocyty pełnią także istotną funkcję w metabolizmie tłuszczów, umożliwiając proces beta-oksydacji kwasów tłuszczowych oraz tworzenie ciał ketonowych. Jednocześnie uczestniczą w syntezie lipoprotein HDL, LDL, cholesterolu i fosfolipidów, zamianie cukrów i białek na tłuszcze oraz przekształcaniu cholesterolu do kwasów żółciowych. Ponadto komórki wątrobowe magazynują witaminy A, D i B12, wytwarzają czynniki krzepnięcia krwi oraz magazynują znaczne ilości żelaza. Jednocześnie przepływająca przez wątrobę krew jest silnie ogrzewana, dzięki czemu narząd ten pełni istotną funkcję w utrzymaniu prawidłowej temperatury ciała. Ale bez wątpienia jedną z najistotniejszych funkcji jaka podejmuje wątroba jest jej zdolność do neutralizacji niebezpiecznych związków chemicznych, takich jak trucizny, leki, pestycydy oraz inne substancje zanieczyszczające środowisko. Dzięki zadziwiającym możliwościom, komórki wątrobowe potrafią z tych niezwykle agresywnych cząstek uczynić substancje nieszkodliwe, które następnie bezpiecznie usuwają z ustroju z żółcią lub moczem.

Ale hepatocyty mają ograniczoną moc przerobową

Przeciętnie, człowiek w ciągu kilkudziesięciu lat swojego życia spożywa ok. 80 ton żywności i popija to przynajmniej 50 tyś. litrów różnych płynów. To mniej więcej dwa wagony kolejowe pożywienia plus dwie cysterny samochodowe wody. Ale to bardzo uśredniony wynik. Co niektórzy musieliby te ilości podwoić, nie wspominając już o  kulturystach, którzy dla wybudowania kilku kilogramów mięsni potrafią pochłonąć rocznie dwie tony żywności więcej niż zwykły śmiertelnik. Wyobraźmy sobie teraz  jak wielka prace wykonać musi nasz przewód pokarmowy, a szczególnie największa fabryka chemiczna ustroju – wątroba. Nie bez przyczyny osoby pochłaniające ogromne ilości pożywienia cierpią na różne schorzenia wątroby. W wyniku znacznych obciążeń, na terenie komórek wątrobowych zaczyna tworzyć się chaos i przesilenie. W efekcie znacznego zamieszania, hepatocyty wyłączają z użytku określone szlaki produkcyjne, aby chociaż odrobinę opanować dramatyczną sytuację. W pierwszym etapie zatrzymywane są niezwykle energochłonne procesy syntezy białek. Ta decyzja  pociąga za sobą jednak szereg dalszych, poważnych konsekwencji. Ograniczony proces budowy białek w wątrobie, zmniejsza dostęp tego składnika do mięśni, w efekcie czego ich konstrukcja i aktywność zostają poważnie zaburzone. Nic więc dziwnego, że osoby zmagające się ze schorzeniami wątroby bardzo często cierpią na rozległe zaniki mięśniowe. Ale białka produkowane przez wątrobę nie tylko służą do budowania mięśni, ale także stanowią materiał wyjściowy do produkcji hormonów, enzymów oraz różnych substancji biorących udział w złożonym procesie metabolizmu. Między innymi w hepatocytach produkowane są białka odpowiadające za transport związków tłuszczowych we krwi. Jeżeli ich produkcja jest niewystarczająca, kuleczki tłuszczu błąkają się w krwiobiegu czyniąc spustoszenie, a znaczna ich cześć przedostaje się do wnętrza wygasłych fabryk wątrobowych, prowadząc do ich ogólnego stłuszczenia. A wtedy nie ma już żartów. Nadmiernie otłuszczone hepatocyty rozrastają się do nienaturalnych rozmiarów, aż wreszcie pękają i umierają. W ich miejsce pojawiają się włókna tkanki łącznej. Jeżeli liczba obumarłych komórek wątrobowych jest zbyt duża może dojść do znacznego zwłóknienia narządu i poważnego upośledzenia jego czynności. Wówczas maleją nie tylko zdolności produkcyjne hepatocytów, ale także ich umiejętności dotyczące neutralizacji toksycznych odpadów. Część niebezpiecznych substancji usuwana jest drogami żółciowymi. Głównymi składnikami żółci są kwasy żółciowe (wytwarzane z cholesterolu) oraz charakterystyczny żółtozielony barwnik – bilirubina, powstający z rozpadu starych krwinek czerwonych. Oprócz tego żółć zawiera jeszcze wiele innych produktów przemiany materii, które w pewnych okolicznościach mogą dla organizmu okazać się niebezpieczne. Żółć, która odgrywa bardzo ważną role w trawieniu tłuszczu (działa na tłuszcz jak płyn do zmywania naczyń) , magazynowana jest w specjalnym zbiorniku zwanym woreczkiem żółciowym. Jeżeli skład żółci jest niewłaściwy, w woreczku mogą tworzyć się złogi zwane kamieniami żółciowymi. Jeżeli kamienie te urosną do poważnych rozmiarów mogą zablokować przewody odprowadzające żółć do jelit, co objawia się ostrym bólem zwłaszcza po przyjęciu  posiłku. W wyniku zaczopowania się przewodów, barwniki żółciowe przedostają się do krwi wywołując w efekcie żółtaczkę. Uważa się, że głównym czynnikiem wpływającym na powstawanie kamieni żółciowych jest nadmiar cholesterolu w diecie, ale przyczyny tej choroby nie są do końca poznane. Schorzenia wątroby będące wynikiem niewłaściwego sposobu odżywiania się dotyczą nie tylko osób otyłych, ale także większości kulturystów, których dieta wprawdzie nie zawiera tłuszczu i cholesterolu, ale dostarcza za to ogromnych ilości białka, które dla hepatocytów jest poważnym obciążeniem.  Rozkład aminokwasów pokarmowych, ich złożone przemiany, tworzenie i usuwanie amoniaku - to dla komórek wątrobowych zadanie niezwykle trudne i pracochłonne. Jednak nawet tak skomplikowane procesy nie były by dla wątroby kulturysty utrapieniem, gdyby nie musiała ona borykać się z dodatkowymi przeszkodami w postaci neutralizowania różnych środków anaboliczno-androgennych oraz wielu innych niebezpiecznych leków.

Najazd sterydów na wątrobę

Mechanizm wpływu sterydów na funkcjonowanie hepatocytów jest niezwykle złożony i właściwie nie do końca poznany. Wiadomo jednak że nadmiar krążących we krwi hormonów, szczególnie testosteronu i jego pochodnych powoduje silne uszkodzenie komórek wątrobowych. Szczególnemu zniszczeniu ulega tzw. siateczka gładka znajdująca się w obwodowych częściach hepatocytów. Zbudowana jest ona z układu specjalnych kanalików, pęcherzyków i błon gdzie odbywa się większość skomplikowanych reakcji chemicznych jak: synteza kwasów tłuszczowych, glicerydów i cholesterolu, przemiany hormonów, sprzęganie i transport bilirubiny, proces glikogenezy i glikolizy, reakcje detoksykacji, itp. Pod wpływem podwyższonego poziomu hormonów steroidowych struktura ta ulega przerostowi i staje się częściowo niesprawna. Wtedy też upośledzeniu ulega cały mechanizm odpowiedzialny za wydzielanie żółci. Gęsta, oleista ciecz nie mogąc odpłynąć ze zrazików wątrobowych gromadzi się w delikatnych przewodzikach żółciowych i tworzy w nich twarde skrzepy. Ten rodzaj uszkodzeń określany jest jako cholestaza śródwątrobowa lub czynnościowa. W efekcie uszkodzeń kanalików odprowadzających żółć może dojść do rozwoju tzw. żółtaczki cholestatycznej, bardzo często spotykanej np. po przedawkowaniu Metanabolu.

Jak rozpoznać posterydowe uszkodzenia wątroby

Jedynym, choć nie zawsze występującym objawem zewnętrznym jest podrażnienie i świąd skóry wywołany odkładaniem się w skórze barwników żółciowych. Jednocześnie charakterystycznym zmianom zewnętrznym może towarzyszyć zmęczenie, ospałość, zmniejszona wydolność fizyczna oraz nasilone stany depresyjne. Na  uszkodzenia komórek wątrobowych może wskazywać również zażółcenie gałek ocznych, objawy grypopdobne, odbarwienie stolca oraz ciemnopiwne zabarwienie moczu.
Tego typu symptomów nigdy nie należy  lekceważyć. Pierwszym zasadniczym krokiem jaki należy podjąć, to natychmiastowe odstawienie sterydów, wówczas jest szansa że niepokojące objawy w miarę szybko ustąpią. Następnie należy bezzwłocznie udać się do lekarza najlepiej specjalisty chorób wewnętrznych. Podczas rozmowy w gabinecie lekarskim nie powinniśmy ukrywać faktu, że sięgaliśmy po niedozwolone środki farmakologiczne. Niewątpliwie  ułatwi to dalszy proces leczenia oraz skróci okres trwania choroby.
Przed rozpoczęciem właściwej terapii zostaniemy skierowani na specjalne badania laboratoryjne krwi, za pomocą których zostanie oceniona aktywność  enzymów wątrobowych, a także zbadany poziom bilirubiny, cukru, triglicerydów i cholesterolu.

Jak interpretować wyniki badań laboratoryjnych?

Badany składnikWartości prawidłowe (dla mężczyzn)Zmiany wartości w wyniku posterydowych uszkodzeń wątroby
Bilirubina0,1 – 1,2 mg/dlwzrost
AP
Fosfataza alkaliczna
70 – 175 U/Iwzrost
GGT
Gamma-glutamylotransferaza
12 – 46 U/Iwzrost
ChE
Cholinesteraza
3500 – 8500 UIspadek
AspAt
Aminotransferaza asparaginowa
do 19 IUwzrost, im większe uszkodzenie wątroby tym wyższy wzrost w stosunku do AlAT
AlAT
Aminotransferaza alaninowa
do 23 IUwzrost
Cukier70 – 100 mg/dlspadek
Triglicerydydo 200 mg/dlwzrost

Postępowanie dietetyczne przy uszkodzeniach wątroby

  • Główną zasadą diety jest zwiększenie spożycia węglowodanów i białka. O ilości białka w diecie decyduje stopień wydolności narządu.
  • Dieta niskobiałkowa obowiązuje tylko w fazie bardzo silnego uszkodzenia wątroby
  • Przy nietolerancji białka zaleca się uzupełnienie diety aminokwasami rozgałęzionymi, można podawać odżywki białkowe
  • W przypadku opuchlizny należy zmniejszyć ilość sodu w diecie
  • Zmiana sposobu żywienia, a zwłaszcza zwiększanie jakiegoś składnika powinno odbywać się stopniowo i być połączone z baczną obserwacją ( mogą powstać tzw. bloki metaboliczne )
  • Dieta musi być urozmaicona
  • Przy braku łaknienia należy dążyć do zapewnienia dowozu produktów o wysokiej wartości odżywczej, a wyłączyć produkty sycące, małowartościowe, przekąski
  • Należy ograniczyć spożycie tłuszczu i błonnika oraz zwiększyć podaż potasu
  • Posiłki należy jeść częściej i w mniejszych ilościach
  • Należy ograniczyć produkty zawierające kwas szczawiowy
  • Absolutnie nie należy pić alkoholu
  • W okresie leczenia niewskazane są  ćwiczenia fizyczne

Nie warto zgrywać bohatera

Nieleczony proces uszkodzeń komórek wątrobowych może przerodzić w tzw. przewlekłe zapalenie wątroby. Często i w tej fazie choroby, wiele osób nie przejmuje się swoim zdrowiem, bowiem pewne niepokojące objawy jak uczucie osłabienia czy lekkie pobolewanie w prawym podżebrzu lub nadbrzuszu są na ogół do zniesienia. Problem zaczyna pojawiać się wówczas, gdy proces chorobowy przeradza się w tzw. czynne zapalenie wątroby, co objawia się nasilonymi zmianami martwiczo-zapalnymi oraz bardziej dokuczającymi bólami. W takich przypadkach wymagane jest już  specjalistyczne leczenie, bowiem wątroba staje w obliczu poważnego zagrożenia marskością. W fazie zaawansowanych zmian martwiczych dochodzi do silnego zwyrodnienia hepatocytów. W miąższu wątroby w niezwykle szybkim tempie rozrasta się tkanka łączna, która niczym skalpel, tnie wątrobę na niezliczoną ilość guzków. We wstępnych okresach marskości, gdy wydolność narządu jest jeszcze w miarę zachowana, dolegliwości bólowe mogą być niewielkie. Są to zwykle wzdęcia brzucha, gniecenie i pobolewanie w nadbrzuszu nasilające się zwłaszcza po pokarmach tłustych lub po wypiciu alkoholu. Często występują nudności, puste odbijania, brak łaknienia i uczucie osłabienia. Również i w tej fazie choroby wiele osób lekceważy objawy i udaje się do lekarza zbyt późno, kiedy występują już daleko posunięte zmiany martwicze jak: żółtaczka, skaza krwotoczna, wodobrzusze, obrzęki, krwawienia z żylaków przełyku. Przy zaawansowanej marskości, na skórze oprócz żółtego zabarwienia mogą pojawiać się tzw. naczyniaki pajączkowate. Wyglądają one tak, że w części środkowej występuje tętniczka z której rozchodzą się promieniście drobne naczyńka przypominające odnóża pająka. Zmiany te są widoczne najbardziej na skórze szyi, twarzy, górnej części klatki piersiowej i przedramion. Ponadto zmianom martwiczym wątroby często towarzyszy rumień dłoni, białe paznokcie oraz powiększenie śledziony. U mężczyzn obserwuje się także zanik jąder, zmniejszenie libido i potencji, oraz zmniejszony poziom testosteronu we krwi. Ponadto często stwierdza się jedno lub obustronna ginekomastię, gdyż u osób z marskością wątroby tkanka gruczołowa staje się niezwykle wrażliwa na obecność estrogenów.

autor: dr Dariusz Szukała

źródło: fitdietetyk.pl

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Gdy wątroba mówi stop?

Wrze 11, 2014 Doping w sporcie

Z każdym rokiem rośnie liczba osób zażywających sterydy. No cóż, pokusa jest ogromna. Jeden konkretny „cykl” jest wstanie uczynić z wątłego cherlaka faceta o silnej ...

czytaj więcej

Bezpłodność posterydowa

Wrze 11, 2014 Doping w sporcie

Marcin trafił do kliniki leczenia niepłodności w wieku 27 lat. Nigdy nie przypuszczał, że po latach stosowania zabezpieczeń i czynienia wszelkich starań, by uniknąć „wpadki” ...

czytaj więcej
POKAŻ